poniedziałek, 21 listopada 2016

Higiena jamy ustnej cz.2


We wcześniejszym wpisie poruszony został temat anatomii i wymiany zębów oraz wad zgryzu. Drugą część chciałam poświęcić chorobom, które niestety bardzo często wynikają właśnie z braku stosowania odpowiedniej profilaktyki. Okazuje się, że problem z uzębieniem dotyczy koło 60% psów i aż 70% kotów powyżej 2 roku życia.
Najczęstszym problemem jest kamień nazębny, który powstaje w wyniku utwardzenia się płytki nazębnej pod wpływem soli mineralnych, zawartych w ślinie naszego pupila. Płytka z kolei jest mieszanką resztek niestrawionego jedzenia i bakterii.
W początkowym stadium na zębach widoczny jest żółty nalot, a jeśli kamienia jest dużo, przybiera on kolor brązowy. Największe jego złogi odkładają się przy ujściu gruczołów ślinowych i mogą osiągnąć czasem kilka milimetrów grubości. Dość charakterystycznym objawem towarzyszącym jest nieprzyjemny zapach z pyska naszego pupila. Niestety kamień nazębny nie powstaje nagle, lecz powoli przybiera na sile, a zwierzę trafia do lekarza, gdy stan jamy ustnej pozostawia już wiele do życzenia. Czasami problem jest tak zaawansowany, że wytwarza się stan zapalny, charakteryzujący się zaczerwienieniem i bólem dziąseł. W takiej sytuacji nasz pupil może odczuwać silny dyskomfort przy pobieraniu jedzenia, a w najgorszym przypadku wręcz odmawia jego przyjmowania. Pozostawienie tego problemu w takim stanie może prowadzić do poważnych powikłań, z utratą zębów włącznie. 
 
Aby do tego nie dopuścić najważniejsza jest profilaktyka i to już od najmłodszych lat. Pamiętajmy więc, aby przyzwyczaić naszego zwierzaka do „ zaglądania do paszczy” już w wieku szczenięcym, tak by na stare lata nie reagował agresją przy próbie otworzenia pyszczka. Problem kamienia dotyczy przeważnie psów ras małych i szczególnie często tych bardzo popularnych jakimi są: Yorkshire Terrier, Maltańczyk czy Shih-tzu, choć nieobcy jest on również większym podopiecznym czy kotom.
A skoro już o koteczkach mówimy, to warto nadmienić, iż kamień nazębny jest wymieniany jako czynnik predysponujący do powstawania limfocytarno - plazmocytarnego zapalenia jamy ustnej.


Choroba ta lubi nawracać z różną częstotliwością i pod wpływem różnych czynników, a jej wyleczenie nie zawsze jest możliwe, nawet po usunięciu wszystkich zębów. Obecnie uważa się, iż to zapalenie powstaje w wyniku nadmiernej reaktywności układu odpornościowego na żyjące w pyszczku bakterie, które występują w dużej ilości w płytce nazębnej.
Opisując kocie schorzenia jamy ustnej nie można zapomnieć o Odontoklastycznych resorpcyjnych nadżerkach. Choroba ta, choć ma skomplikowaną nazwę, polega po prostu na stopniowym ubytku szkliwa i zębiny. Powstają półksiężycowate nadżerki, a proces ten jest niezwykle bolesny.
Jeśli u kota występuje któraś z tych chorób, prawie zawsze dochodzi do zaburzeń pobierania karmy. Nasi pupile próbują jeść, lecz po pierwszym gryzie uciekają od miski. Mogą się przy tym obficie ślinić i pojawia się nieprzyjemny zapach z jamy ustnej.
Jak nie dopuścić do odkładania się kamienia nazębnego ?
Sposobów na to jest wiele, zaczynając od najprostszych, z punktu widzenia właściciela, płynów dolewanych do wody, poprzez pasty do zębów (oczywiście dla zwierząt) nanoszonych za pomocą szczoteczek lub nakładek na palec, czy preparatów dosypywanych do jedzenia zawierających algi.

Na rynku dostępne są również specjalne karmy dentystyczne.
Jeśli macie Państwo problem z doborem odpowiedniej profilaktyki, zawsze można udać się do lekarza weterynarii i on na pewno doradzi Wam najlepsze i najskuteczniejsze rozwiązanie.
                                                                      lek. wet. Justyna Domagalska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz